Jeżeli spojrzymy na węgiel nie tylko od strony zasobów, ale także od strony ekonomicznej i społecznej, mówi w wywiadzie dla miesięcznika ?Czysta Energia? Paweł Smoleń, były prezes stowarzyszenia EUROCOAL, to zrozumiemy, że obecnie eksploatowane i koncesjonowane złoża wyczerpują się z powodów geologicznych (zmniejszanie się złóż) lub ekonomicznych (np. wzrost kosztu wydobycia z coraz większych głębokości).
Czy powstaną nowe kopalnie ? nie wiadomo. To zależy od akceptacji lokalnych społeczności, a jest o nią coraz trudniej. Być może w perspektywie 2030 r. większość eksploatowanych złóż węgla brunatnego i znaczna część węgla kamiennego wyczerpią się. Wtedy, jak podają prognozy Ministerstwa Gospodarki, nawet 80% będzie trzeba importować. Tylko czy to się opłaci? Wydaje mi się, że to nie wola polityczna, ale realia ekonomiczne i społeczne będą determinowały skalę naszego ?uwęglowienia?. Trzeba więc jakoś wypełnić lukę w energetyce, która prawdopodobnie powstanie po zmniejszeniu wydobycia krajowego węgla kamiennego i brunatnego. Jest to obszar wielki, a więc wszystkie technologie produkcji otrzymają swoją szansę. Każda będzie potrzebna, a więc ?wszystkie ręce na pokład!?.
Wywiad z Pawłem Smoleniem ukazał się w wydaniu VII/VIII miesięcznika ?Czysta Energia?.
Zapraszamy do lektury: http://www.e-czytelnia.abrys.pl/czysta-energia/2015-8-870/wywiad-miesiaca-10239